Pliki cookie zawierają wyłącznie anonimowe informacje.
Jeśli chcesz zrezygnować z korzyści, które dają Ci pliki cookie, możesz to zrobić, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Tutaj dowiesz się, jak to zrobić.
Domagamy się rzetelnego dialogu z załogą, a nie rozmowy woźnicy z koniem, za pomocą jedynie bata – podkreślano podczas wiecu informacyjno-protestacyjnego zorganizowanego przez NSZZ Solidarność 26 stycznia 2015 przed bramą główną tyskiego FAP. Mimo niesprzyjającej zimowej aury wzięło w nim udział ponad tysiąc pracowników, którzy kolejny raz upomnieli się o podwyżki płac.
Zarówno bowiem w FAP, jak i spółkach kooperujących podwyżek nie było od czterech lat, choć jednocześnie stale rosło obciążenie pracowników zadaniami. Jako, że – co potwierdzają kodeksowe przepisy – za pracę należy się godne wynagrodzenie międzyzakładowa Solidarność FAP od kilku lat domagała się podwyżki stawek zasadniczych wszystkich pracowników o 2,50 zł na godzinę, czyli 420 zł miesięcznie za kodeksowy czas pracy od poniedziałku do piątku (więcej czytaj tutaj). Takie same żądania w połowie 2014 złożono w trybie sporu zbiorowego w innych spółkach.
– Pracodawca jest zobowiązany rozmawiać ze związkami, ale odmawia przystąpienia do rokowań – przypominała Wanda Stróżyk, przewodnicząca Solidarności FAP.
To właśnie ze względu na brak rokowań mających na celu zawarcia porozumienia kończącego spór zbiorowy pracownicy czterech spółek głosują obecnie nad możliwością przeprowadzenia strajku. (więcej czytaj tutaj). Taki tryb działania przewiduje ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.
– Bardzo ważne jest, aby w głosowaniu wzięło udział jak najwięcej pracowników – podkreślała Wanda Stróżyk. – Solidarny głos załogi jest poważnym argumentem, jego brak jest natomiast na rękę dyrekcji, jak i zarządowi FCA.
Podczas wiecu przypomniano, że po niskiej frekwencji w referendum z kwietnia 2011 (głosowało wówczas jedynie 41 proc. załogi) w tyskim FAP przez cztery kolejne lata nie było podwyżek płac. Natomiast, gdy załoga była solidarna i zdeterminowana możliwe okazywało się – jak to miało miejsce w 2008 – zarówno wywalczenie wyższych podwyżek płac, jak też zmuszenie dyrekcji do wycofania się z zamiaru wprowadzenia antypracowniczego systemu 18/20 zmian.
NSZZ Solidarność zawsze walczy o godne warunki pracy i sprawiedliwą płacę. Dlatego też w styczniu 2015 w FAP złożono kolejne żądania w trybie sporu zbiorowego. Kwota miesięcznej podwyżki wynagrodzeń została podniesiona do 500 zł. Równocześnie domagamy się m.in. zaprzestania wymagania od pracowników obowiązku zgłaszania tzw. sugestii (dawniej nazywanych wnioskami racjonalizatorskim), który to wymóg sądy pracy w swoich wyrokach wielokrotnie uznawały za bezpodstawny oraz wprowadzenia wymaganych prawem uregulowań związanych z przeciwdziałaniem przypadkom mobbingu i dyskryminacji.
Poniedziałkowy wiec informacyjno-protestacyjny był drugim zorganizowanym przed bramą główną tyskiego FAP w ciągu kilku dni. Pierwszy dobył się w miniony czwartek 22 stycznia 2015 (więcej czytaj tutaj).
(zz)
MASZ CIEKAWĄ PROPOZYCJE
NAPISZ DO NAS!