Pliki cookie zawierają wyłącznie anonimowe informacje.
Jeśli chcesz zrezygnować z korzyści, które dają Ci pliki cookie, możesz to zrobić, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Tutaj dowiesz się, jak to zrobić.
Załogi trzech kolejnych spółek – Fiat Auto Poland, Sistema oraz bielskiego Magneti Marelli – od poniedziałku 26 stycznia 2015 biorą udział w głosowaniu nad możliwością przeprowadzenia strajku. Tym samym dołączyły do załogi tyskiego Denso, która jako pierwsza rozpoczęła głosowanie (więcej czytaj tutaj), które we wszystkich spółkach zakończy się w piątek 6 lutego 2015.
Ten sam termin zakończenia głosowania powoduje, że decyzje jednej spółce nie będą mogły wpływać na decyzje zatrudnionych w pozostałych firmach.
– Celem jest, aby wszyscy pracownicy mogli się wypowiedzieć, czy gotowy jest walczyć o podwyżkę płac, czy też woli w nieskończoność czekać na rozpoczęcie rozmów płacowych – przypomina Wanda Stróżyk, przewodnicząca NSZZ Solidarność FAP.
We wszystkich spółkach nie tylko od czterech lat nie było podwyżki płac, ale również w żadnej nie rozpoczęto rokowań po złożeniu w trybie sporu zbiorowego żądań płacowych. Tymczasem zgodnie z prawem pracodawca takie rokowania – mające na celu rozwiązanie sporu zbiorowego w drodze porozumienia – powinien rozpocząć niezwłocznie. Biorąc pod uwagę, że ustawowe spory zbiorowe rozpoczęto w poszczególnych spółkach na przełomie czerwca i lipca ubiegłego roku, to oczywistym jest, że ich dyrekcje naruszyły przepisy ustawy. To właśnie dlatego międzyzakładowa Solidarność FAP postanowiła przeprowadzić głosowanie wśród pracowników (więcej czytaj tutaj) oraz zorganizowała wiece informacyjno-protestacyjne (więcej czytaj tutaj).
Podczas tych ostatnich podkreślano, że zasadnicze znaczenie ma jak najliczniejszy udział pracowników w głosowaniu. Trzeba bowiem pokazać naszą solidarność i determinację w walce o godne płace, odpowiadające wysiłkowi załogi wypracowującej milionowe zyski (więcej czytaj tutaj) oraz poszanowanie polskiego prawa i zasady dialogu społecznego. W przeciwnym razie zamiast niego będziemy mieli rozmowę woźnicy z koniem – i to jedynie za pomocą bata. Ekonomicznego, skręconego na braku podwyżek i rosnącym obciążeniu pracą.
(rd)
MASZ CIEKAWĄ PROPOZYCJE
NAPISZ DO NAS!