Archiwum Aktualności

Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność Piotr Duda poinformował o kończących się pracach nad obywatelskim projektem ustawy o płacy minimalnej, zainicjowanym i przygotowanym przez ekspertów NSZZ Solidarność. Prace nad podobną regulacją trwają też w Unii Europejskiej. Płaca minimalna powinna wynosić 60 % przeciętnego wynagrodzenia. NSZZ Solidarność chce aby w projekcie było dojście do 50 %. Obecnie byłaby to kwota 1670 zł.

Wśród górskiego krajobrazu witaliśmy Nowy 2011 Rok.
Po oficjalnym otwarciu organizatorzy zaprosili gości do wspólnej zabawy.
Około 400 osób rozpoczęło ten wieczór od uroczystego tańca, a później prowadzący Stanisław Banasiuk wraz z akompaniamentem zespołu Metro Life wprowadzili gości w szampański nastrój, trwający do białego rana.

Zakończone w piątek referendum wśród pracowników Mirafiroi. Podobnie jak przeprowadzone pół roku wcześniej w Pomigliano d.Arco. Nie tylko decydowało o lokalizacji inwestycji liczonych w setkach milionów euro, ale przede wszystkim rozpoczęło niezwykle niebezpieczny proces polegający z jednej strony na wymuszaniu ograniczenia zdobyczy socjalnych pod groźbą przeniesienia produkcji, a z drugiej na konfliktowaniu załóg zakładów w różnych krajach.

Blisko 54 proc. pracowników turyńskiego Mirafiori biorących udział w dwudniowym (13-14 stycznia) referendum poparło plan Marchionne, który w grudniu zaakceptowały cztery z sześciu działających w tym zakładzie organizacji związkowych. Przewiduje on inwestycje mające zapewniać produkcję 280 tys. samochodów rocznie (o 100 tys. więcej niż obecnie) w zamian za wydzielenie fabryki do oddzielnej spółki (co we Włoszech oznacza zawieranie nowych umów o pracę), zwiększenie liczby obowiązkowych nadgodzin z 40 do 120 rocznie, skrócenie przerwy śniadaniowej na każdej zmianie, zwiększenie elastyczności czasu pracy oraz surową walkę z absencją.

Kolejne modele aut dla FAP zapowiedział Sergio Marchionie, wypowiadając się dla Rzeczypospolitej, jednocześnie podkreślając perfekcyjną jakość produkcji w Tychach oraz znaczenie naszego zakładu w planach koncernu.

Mimo upływu miesiąca od złożenia przez Solidarność pisma z żądaniem podwyżki płac dyrekcja FAP nie udzieliła na nie odpowiedzi, nie mówiąc już o podjęciu rozmów.

Coraz częściej i głośniej przedstawiciele dyrekcji FAP zapowiadają, że pracownicy zatrudnieni obecnie na podstawie umów na czas określony, po upłynięciu ich terminu zostaną przekazani do... agencji pracy tymczasowej. Podobno na trzy miesiące, podczas których mają ponoć pracować na dotychczasowych stanowiskach i warunkach. Co nie zmienia faktu, że sami zainteresowani na tym stracą.