Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookie, m.in. do tego, aby wyświetlić dopasowaną ofertę oraz zbierać dane, dotyczące ruchu na stronie, które wykorzystujemy w celu jej dostosowywania do potrzeb użytkowników. Nie musisz obawiać się o swoją prywatność.
Pliki cookie zawierają wyłącznie anonimowe informacje.
Jeśli chcesz zrezygnować z korzyści, które dają Ci pliki cookie, możesz to zrobić, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Tutaj dowiesz się, jak to zrobić.

Ankieta

Czekaj...

Tygodnik Solidarność

Tygodnik Solidarność

Rekreacja i kultura

W opracowaniu

 

Walka o dialog i podwyżki

2015-06-09

Walka o dialog i podwyżki

Silna reprezentacja związkowców z regionów Śląsko-Dąbrowskiego oraz Podbeskidzie NSZZ Solidarność wspierała 9 czerwca 2015 przed bramą zakładu FCA Poland w Tychach protest przeciwko łamaniu zasad dialogu społecznego oraz praw pracowniczych i związkowych. Protestujący domagali się jednocześnie zbiorowej podwyżki płac, której pracownicy FCA Poland pozbawieni są od czterech lat, choć w tym czasie wypracowali dla spółki ok. 740 mln zł czystego zysku.

Nie tylko w FCA Poland, ale także spółkach zależnych i kooperujących od lat nie było podwyżek płac, choć jednocześnie stale rosło obciążenie załogi zadaniami. Jako, że zgodnie z prawem za pracę należy się godne – a nie głodne – wynagrodzenie międzyzakładowa Solidarność domaga się w FCA Poland niezwłocznego wdrożenia zbiorowej podwyżki płac w równej wysokości 500 zł miesięcznie dla każdego pracownika oraz dostosowania poziomu zatrudnienia do wielkości produkcji, natomiast w pozostałych spółkach – jeszcze w czerwcu 2014 – złożono w trybie sporu zbiorowego żądanie podwyżki stawek zasadniczych o 2,50 zł brutto za godzinę, czyli 420 zł miesięcznie za kodeksowy czas pracy od poniedziałku do piątku. (więcej czytaj tutaj)

Jednak pracodawcy, zamiast podjąć – zgodnie z trybem przewidzianym w ustawie – rokowania płacowe, starają się negować sam fakt istnienia sporu. Tym samym pozbawić pracowników prawa do rokowań oraz strajku – choć jedno i drugie gwarantuje im art. 59 Konstytucji RP – a tym samym podwyżki płac i godnych wynagrodzeń.

Kiedy pracodawca jest uczciwy, kiedy szanuje pracowników, kiedy jest dialog, to podejmuje negocjacje. Takie negocjacje kończą się w ciągu trzech, czterech tygodni podpisaniem porozumienia lub protokołu rozbieżności. A tu przez kilkanaście miesięcy nie można skończyć rozmów – podkreślała Wanda Stróżyk, przewodnicząca NSZZ Solidarność FCA Poland.

Protestujący stanowczo sprzeciwiali się także łączeniu kwestii podwyżki zbiorowej z wprowadzeniem elastycznego czasu pracy i wydłużeniem do roku okresu rozliczeniowego. Jest to bowiem – na co wielokrotnie zwracała uwagę NSZZ Solidarność – prosta droga do likwidacji płatnych nadgodzin, a tym samym poważnego zmniejszenia wypłat pracowników produkcyjnych FCA Poland. Tymczasem zarząd spółki cały czas nie proponuje nic innego ponad wzrost wynagrodzeń o średnio, po wliczeniu miesięcznej premii, o 200 zł miesięcznie brutto, jeśli zostanie wprowadzony elastyczny czas pracy i roczny okres rozliczeniowy oraz 100 zł miesięcznie brutto, jeśli nadgodziny będą rozliczane na dotychczasowych zasadach (więcej czytaj tutaj). Są to propozycje nie do przyjęcia przez załogę.

Podobnie, jak próby zastąpienia – na wzór rozwiązań włoskich – podwyżek stawek zasadniczych premiami uzależnionymi m.in. od wydajności, jakości oraz wykonania wyznaczonych celów całej grupy EMEA (obejmującej Europę, Bliski Wschód i Afrykę). Nie wolno zapominać, że w naszym zakładzie nie tak dawno – w 2010 – obowiązywało już porozumienie, które zamiast podwyżek przewidywało premię podzieloną na trzy transze. Tylko, że ostatecznie pracownicy otrzymali tylko dwie z nich, co oznaczało dla każdego stratę 600 zł.

Jeżeli ktoś chce robić zysk w Polsce, to musi polskiego prawa przestrzegać. Jeżeli to jest wolny rynek, to niech będzie wolnym rynkiem, ale nie może stać się wolną amerykanką. A wy tutaj jesteście tak traktowani: robić, przynosić zyski właścicielowi i milczeć – mówił podczas wiecu Dominik Kolorz, przewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności. – To, co dzieje się w Waszym zakładzie, jest przerażające. Pracujecie we włoskiej fabryce samochodowej, ale nie wiem, czy nie jest to włoski obóz pracy. Żaden protest nie uda się, jeżeli pracownicy będą się bali, będą podzieleni.

To bowiem umożliwia pracodawcy działanie na imperialnej zasadzie „dziel i rządź” oraz ignorowanie załogi. Ten stan rzeczy zmienić mogą tylko sami pracownicy, gdy będą zdeterminowani, solidarni i zorganizowani w silnym oraz skutecznym związku zawodowym. Takim, jak NSZZ Solidarność.

(rd)

Zobacz film z protestu pod FCA Poland Tychy.