Rozmowy o płacy i pracy
2015-03-20
Niespełna trzy kwadranse trwały pierwsza runda rozmów placowych w Sistema Poland, która odbyła się w czwartek 19 marca 2015. Zabrakło bowiem podczas niej konkretów – dyrekcja spółki zapowiedziała jedynie podwyżki „w wysokości zbliżonej do ustalonej u głównego kontrahenta”, pod którym to określeniem kryje się Fiat Auto Poland.
Dwa dni wcześniej dyrekcja FAP zaproponowała zwiększenie wynagrodzeń o średnio 200 zł miesięcznie brutto, gdyby został wprowadzony roczny okres rozliczeniowy oraz 100 zł miesięcznie brutto, jeśli nadgodziny będą rozliczane na dotychczasowych zasadach (więcej czytaj tutaj). W obu przypadkach są to kwoty średniego wzrostu wynagrodzeń, co oznacza, że pracownicy w grupach B2 i B1 otrzymaliby sporo niższe podwyżki. Dodatkowo proponowane w FAP podwyżki obejmują premię (18 proc.). Po jej odliczeniu propozycje fiatowskie oznaczają wzrost stawek zasadniczych o nieco ponad 169 zł miesięcznie przy rocznym okresie rozliczeniowy oraz niespełna 85 zł bez niego. Przeliczając na stawki godzinowe daje to złotówkę przy elastycznym czasie pracy (czyli „na rękę” 70 groszy) oraz 50 groszy bez przedłużonego okresu rozliczeniowego czasu pracy.
Należy przy tym pamiętać, że przedłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy w praktyce sprowadza się do możliwości likwidacji płatnych nadgodzin (co prowadzi do niższych wypłat), przy jednoczesnym utrzymaniu produkcji zakładu przez sześć dni w tygodniu – od poniedziałku do soboty. Zatem za większą kwotę podwyżki stawek pracownicy mieliby zapłacić stratą wynagrodzenia za włoskie soboty. Dlatego też NSZZ Solidarność stanowczo sprzeciwia się takiej transakcji sprzedaży wiązanej (więcej czytaj tutaj).
Jednocześnie podczas czwartkowego spotkania płacowego z dyrekcją Sistema zwróciliśmy uwagę na brak w tej spółce przejrzystych zasad awansów w tabeli MPG i wzrostu wynagrodzeń zasadniczych. W połączeniu z powszechnym w Sistema Poland zatrudnianiem – wcześniej zwolnionych – własnych pracowników za pośrednictwem agencji pracy tym prowadzi to często do sytuacji, że są oni nawet po dziesięć lat zatrudnieni są na takich samych stawkach! Taka sytuacja jest nie tylko niedopuszczalna, ale też niezgodna z przepisami Kodeksu pracy nakazującymi bezwzględne równe traktowanie pracowników.
Kolejnym problemem w Sistema, którego pilnego rozwiązania domaga się NSZZ Solidarność jest – wspominane już – powszechne zatrudniania pracowników za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej. Obecnie takie umowy ma w tej spółce już blisko jedna czwarta całej załogi! Przy czym nie dość, że takie kolejne agencyjne umowy trwają łącznie nawet po kilka lat, to jeszcze w ten sposób zatrudniane są osoby, z którymi wcześniej Sistema sama rozwiązała lub nie przedłużyła umowy o pracę. Nierzadko pracownicy cały czas wykonują te same zadania, dokładnie na tych samych stanowiskach. To wyraźnie wskazuję, że rzekoma „praca tymczasowa” w Sistema nie spełnia wymogów żadnego z ustawowych przypadków dopuszczającego zatrudnianie pracowników agencyjnych. Nie ukrywa tego nawet sam pracodawca, uzasadniając masowe zatrudnianie pracowników tymczasowych koniecznością „elastyczności” i „zapewnienia bufora załogi”, czyli prostu zamiarem obchodzenia przepisów Kodeksu pracy. Na takie patologiczne praktyki nigdy nie było i nie może być zgody NSZZ Solidarność.
(zz)
