Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookie, m.in. do tego, aby wyświetlić dopasowaną ofertę oraz zbierać dane, dotyczące ruchu na stronie, które wykorzystujemy w celu jej dostosowywania do potrzeb użytkowników. Nie musisz obawiać się o swoją prywatność.
Pliki cookie zawierają wyłącznie anonimowe informacje.
Jeśli chcesz zrezygnować z korzyści, które dają Ci pliki cookie, możesz to zrobić, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Tutaj dowiesz się, jak to zrobić.

Ankieta

Czekaj...

Tygodnik Solidarność

Tygodnik Solidarność

Rekreacja i kultura

W opracowaniu

 

Związkowcy wygrywają z Fiatem

2012-06-22

Sąd w Rzymie nakazał, by Fiat przyjął do pracy w Pomigliano d"Arco 145 robotników należących do związku zawodowego FIOM. W wyroku podkreślono, że pracownicy ci byli dyskryminowani. Ponadto w wydanym orzeczeniu sąd nakazał, by Fiat wypłacił 19 członkom związku odszkodowania – po 3 tys. euro – za poniesione straty.

O decyzji sądu poinformował media związek metalowców FIOM, który należy do największej we Włoszech centrali związkowej CGIL. Wiadomość ta znalazła się również w serwisach agencyjnych.

Sprawa sięga połowy 2010, gdy FIOM odmówił podpisania porozumienia, przewidującego w zamian za ulokowanie produkcji Pandy III pod Neapolem zmiany w organizacji pracy w tym zakładzie polegające na m.in. zwiększeniu ilości dopuszczalnych nadgodzin z 40 do 120, skróceniu codziennej przerwy w pracy z 40 do 30 minut, braku drugiej (półgodzinnej) przerwy na posiłek w przypadku pracy w nadgodzinach, możliwości obciążania pracowników dodatkowymi obowiązkami bez zwiększenia wynagrodzenia, zlikwidowaniu (na dwa lata) dodatków szkoleniowych oraz ograniczenia prawa do strajku, co zdaniem związkowców naruszało włoską konstytucję. Dodatkowo FIO zirytowało stanowisko Fiata, który nie chciał z nikim negocjować treści porozumienia, a jedynie oczekiwał jego podpisania. Jednocześnie dzialacze tego związku ostro krytykowali strategię turyńskiego koncernu, podkreślając, że zakłada ona dbałość o zyski, kosztem pracowników.

W odpowiedzi Fiat w 2010 nie przyjął do pracy w zmodernizowanym zakładzie w Pomigliano d"Arco pracowników będących członkami FIOM. Wówczas związek skierował sprawę do sądu, powołując się na europejską dyrektywę zakazującą dyskryminacji w zakresie zatrudnienia i pracy. Po dwóch latach rzymski sąd stwierdził, że do dyskryminacji rzeczywiście doszło, o czym świadczy przeanalizowana dokumentacja firmy. Wynika z niej, że wśród 2093 osób, które przyjęto ponownie do pracy nie ma członków związku zawodowego FIOM.

Wydane przez sąd orzeczenie kierownictwo włoskiego związku uznało za wielkie zwycięstwo. Szefowa centrali CGIL Susanna Camusso podsumowała krótko – Nareszcie dobra wiadomość. Podkreślia jednocześnie, że pracownicy mają prawo do swobodnego wyboru związku, do którego chcą należeć.

Także Raffaele Bonanni, lider chadeckiej centrali związkowej CISL, w skład której wchodzi FIM, przychylnie ocenił stanowisko sądu, choć jego organizacja była w ostrym sporze z FIOM na tle oceny strategii Fiata.

Wyroku nie skomentował turyński koncern. W przeszłości jego dyrekcja wielokrotnie zarzucała FIOM torpedowanie planów rozwoju włoskich fabryk. Przy czym rozwojem mogło być nazwane również ich zamykanie, jak w przypadku zakładu Termini Imerese na Sycylii.

(opr. inf)