Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookie, m.in. do tego, aby wyświetlić dopasowaną ofertę oraz zbierać dane, dotyczące ruchu na stronie, które wykorzystujemy w celu jej dostosowywania do potrzeb użytkowników. Nie musisz obawiać się o swoją prywatność.
Pliki cookie zawierają wyłącznie anonimowe informacje.
Jeśli chcesz zrezygnować z korzyści, które dają Ci pliki cookie, możesz to zrobić, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Tutaj dowiesz się, jak to zrobić.

Ankieta

Czekaj...

Tygodnik Solidarność

Tygodnik Solidarność

Rekreacja i kultura

W opracowaniu

 

Wolność to nie kwestia losu, lecz wyboru

2013-10-24

Kto z własnej woli nie wybiera wolności, ten kończy jako sługa – podkreślił Victor Orbán, premier Węgier w przypadającą 23 października rocznicę antykomunistycznego Powstania 1956, będącego węgierskim świętem narodowym. W poruszającym przemówieniu wezwał równocześnie rodaków do organizowania się i dokończenia dzieła rozpoczętego przez powstańców. Jednocześnie wiele padających w rocznicowym przemówienie stwierdzeń, choć bezpośrednio odnoszących się do Węgier, doskonale pasuje do polskiej historii i rzeczywistości.

Victor Orbán przypomniał bowiem

komunizm i Związek Sowiecki nie zostały obalone przez tzw. wolny świat (…) ale przez te narody, które po ciężkich dekadach ponownie wzięły w ręce swój los, pragnąc niepodległości i wolności.

zwrócił równocześnie uwagę, że to zwykli ludzie rozpoczęli zwycięską walkę, widząc, że

komunizm jest błędny i niereformowalny. Nie można go naprawić, ponieważ ignoruje jednostkę, jej wolność i gotów jest stosować wobec niej przemoc w każdej możliwej postaci. Nie tylko przeczy istnieniu Boga, ale również temu, co stworzył, neguje człowieka obdarzonego wolną wolą.

W rocznicowym przemówieniu wygłoszonym na wypełnionym tłumami budapesztańskim Placu Bohaterów Viktor Orbán wielokrotnie nawiązywał do dziejów Węgier, jakże jednak podobnych w ostatnich wiekach do historii naszego kraju.

wiemy, że węgierska wolność oznacza nie tylko bohaterów, ale także zdrajców. Wiemy, że całą naszą rewolucję – powstanie stłumiono siłami z zagranicą.
(…) Wiemy też dobrze, że to byli komuniści oddali Węgry i Węgrów w ręce funduszy spekulacyjnych i międzynarodowego przemysłu finansowego. Wiemy, że to oni oddawali i wciąż są gotowi ponownie poddać Węgry kolonizatorom.

 

Całe przemówienie Viktora Orbána można przeczytać tutaj

(opr. zz)