Wypłacenie nagrody z okazji Świąt Bożego Narodzenia w jednakowej wysokości we wszystkich fiatowskich spółkach postulowała międzyzakładowa Solidarność. Tym bardziej, że chodzi nie tylko o te same święta, ale również osoby nierzadko pracujące obok siebie w jednej hali, choć mające różne logo na ubraniu roboczym. Jednak kolejny razy kwoty wypłaconych nagród bożonarodzeniowych znacznie się różnią – jedni mogą liczyć na ponad dwa tysiące, a inni na okrągłe zero złotych.
W tym roku największy zastrzyk pieniędzy przed świętami – 2.100 zł (wszystkie kwoty brutto) – otrzymali pracownicy Comau Poland. Tym samym, co zdarza się rzadko, ich nagroda bożonarodzeniowa jest wyższa od wypłacanej w FAP (1.900 zł). Tymczasem zazwyczaj to właśnie tyski Fiat wyznaczał poziom do którego dążyli inni. Natomiast już zgodnie z tradycją dokładnie tyle samo na święta co FAP wypłacił swoim pracownikom Fiat Purchasing.
Jednak zdecydowana większość spółek postanowiła z „fiatowskiego limitu” nieco uszczknąć i wypłacić mniej. W ten sposób zatrudnieni w Fiat Services dostali na święta po 1.800 zł (tyle samo, co przed rokiem, co jest pewnym wyjątkiem, gdyż w większości firm nagrody bożonarodzeniowe są niższe – przykładowo w FAP stopniały o pięć stówek z 2,4 do 1,9 tys. zł), a pracownicy Fenice Poland po 1.700 zł.
Bardziej skomplikowana jest sytuacja załogi FPT, która w postaci nagrody świątecznej dostała tylko po 1.100 zł (przed rokiem było to dwa razy więcej), ale jednocześnie nieco wcześniej w bielskim Powertrain wypłacono po 800 zł nagrody za zdobycie przez zakład złotego certyfikatu, czy jak kto woli medalu, WCM (World Class Manufacturing). Suma dziwnym – i zapewne kompletnie przypadkowym – zbiegiem okoliczności odpowiada wysokości dodatkowej wypłaty w Fiacie.
Natomiast nie wiadomo jeszcze dokładnie, jaka kwota zasili dodatkowo domowe budżety pracowników Sistema Poland. Na razie wypłacono im, w formie bonów, pierwszą część nagrody świątecznej w wysokości średnio 670 zł na osobę (średnio, gdyż w zależności od sytuacji materialnej waha się ona od 660 do 680 zł). Jednocześnie na 3 stycznia 2013 ustalono rozmowy nad jej drugą, gotówką, częścią.
Początkowo nagrody z okazji Świąt Bożego Narodzenia planowała w tym roku nie wypłacać dyrekcja Denso. Jednak jednoznaczne niezadowolenie zdeterminowanej załogi oraz widmo protestów sprawiły, że szybko ustalono wsparcie pracowniczych przygotowań do świąt kwotą 500 zł. Nawet złotówki nie dostali natomiast pracownicy Sirio, których rodziny, kolejny rok z rzędu, czekają najskromniejsze Boże Narodzenie wśród zatrudnionych w fiatowskich spółkach. Niestety staje się już tradycją, że zatrudnieni w ochronie traktowani są przed świętami po macoszemu, co niewątpliwie wiąże się z małą liczebnością związkowców wśród pracowników tej spółki.
Nie zmienia to jednak faktu, że akurat w przypadku nagrody przeznaczonej na godne przygotowanie wigilijnej wieczerzy i rodzinnych świąt Bożego Narodzenia wszelkie, a już na pewno tak znaczne jak w tym roku, różnicowanie pracowników jednego koncernu nie powinny mieć miejsca. Tym bardziej, że często dotyczy osób „przekazywanych” między spółkami w ramach kolejnych zmian organizacyjnych.
(zz)
