Pliki cookie zawierają wyłącznie anonimowe informacje.
Jeśli chcesz zrezygnować z korzyści, które dają Ci pliki cookie, możesz to zrobić, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Tutaj dowiesz się, jak to zrobić.
Dział prawny podbeskidzkiej Solidarności od dawna – praktycznie „od zawsze” – udziela bezpłatnych porad prawnych, sporządza pisma, a nawet podejmuje się reprezentacji w sądach – przypomina w najnowszym numerze „Solidarność Podbeskidzia” (całość czytaj tutaj). Przy czym nie dotyczy to jedynie spraw pracowniczych toczących się w sądach pracy.
– Ludzie przychodzą z najróżniejszymi problemami, często osobistymi. Staramy się nikomu nie odmówić pomocy, bo dla wielu takich osób jesteśmy jedyną pomocą i wsparciem – mówi Marek Bogusz, przewodniczący podbeskidzkiej Solidarności.
Warunek otrzymania bezpłatnej pomocy i wyczerpującej pomocy prawnej jest praktycznie tylko jeden – osoba szukająca pomocy prawnej musi być związkowcem NSZZ Solidarność. Jak podkreśla „Solidarność Podbeskidzia” inaczej być nie może, gdyż wszystkie biura i agendy Solidarności utrzymywane są wyłącznie ze składek związkowych.
– Wszystko, czym dysponujemy pochodzi ze składek członkowskich i dlatego każdą złotówkę wielokrotnie obracamy, zanim ją wydamy. Z tego też powodu jesteśmy obowiązani świadczyć wszelkie usługi, wszelkie wsparcie właśnie naszym członkom – tłumaczy Marek Bogusz na łamach „Solidarności Podbeskidzie”.
Zwłaszcza w sytuacji, gdy zapotrzebowanie na profesjonalne porady prawne jest coraz większe. To właśnie dlatego wszystkie konsultacje należy wcześniej ustalić telefonicznie, dzwoniąc pod numer 33/812-67-53. Jedno jest jednak pewne – dział prawny podbeskidzkiej Solidarności zawsze udziela profesjonalnego doradztwa i wsparcia, dzięki któremu związkowcy na żadnym etapie sprawy nie są pozostawieni bez opieki prawnej.
(zz)
Porady prawne „Tygodnika Solidarność” czytaj tutaj
MASZ CIEKAWĄ PROPOZYCJE
NAPISZ DO NAS!