Planowane ponad pół miliona

Zgodnie prezentowanymi w mediach zapowiedziami Fiat Auto Poland ma wyprodukować w tym roku ok. 530-550 tys. samochodów, czyli nie mniej niż w 2010 (wówczas z linii montażowych zjechało 533,5 tys. pojazdów) i więcej niż w ostatnim przedkryzysowym 2008, kiedy to produkcja wszystkich modeli wyniosła niespełna pół miliona.

Jednocześnie wcześniej oficjalnie podano, że w pierwszym półroczu FAP produkcja sięgnęła 268,3 tys. samochodów. Oznacza to, że dzienna produkcja jesienią powinna być wyższa niż wiosną. Za sprawą przerwy urlopowej oraz grudniowych świąt w drugich sześciu miesiącach roku jest mniej dniówek roboczych, choć dni kalendarzowych jest w nim więcej (o trzy).

Oczywiście wpływ na wyższy poziom produkcji będzie miała z jednej strony Lancia Ypsilon, które produkcja ma wynosić 500 egzemplarzy dziennie (dla porównania od 12 maja do końca pierwszego półrocza powstało 7.646 aut tej marki), a z drugiej utrzymania produkcji Pandy, mimo zapowiadanej na jesień premiery jej nowego modelu. W niedawnej wypowiedzi dla PAP dyrektor Zdzisław Arlet potwierdził, że w przyszłym roku nasza fabryka nadal będzie wytwarzać Pandę. Fiat nie zadecydował bowiem jeszcze, kiedy wygaśnie jej produkcja, gdyż tyska Panda nadal cieszy się zainteresowaniem kupujących.

Jednocześnie – jak podała „Rzeczpospolita” – od 2013 FAP ma produkować nowy model samochodu, co potwierdzają nieoficjalnie poddostawcy naszego zakładu. Ma być to małe auto, ale produkowane na dużą skalę. W takiej roli tyska fabryka, uważana jest bowiem za najlepszy zakład koncernu Fiat na świecie.

Co ważne nasza spółka planuje również w 2011 osiągnięcie znacznie lepszego wyniku finansowego, niż przed rokiem. „Spodziewamy się, że zamkniemy rok zyskiem” – powiedział PAP dyrektor Czesław Świstak, członek zarządu FAP. Natomiast na podstawie nieoficjalnych szacunków PAP ocenia, że wynik finansowy tyskiego zakładu może być 3,5-krotnie lepszy od ubiegłorocznego.

Ciekawe, czy zyski firmy przełożą się na poprawę zarobków jej pracowników?

(inf)