Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookie, m.in. do tego, aby wyświetlić dopasowaną ofertę oraz zbierać dane, dotyczące ruchu na stronie, które wykorzystujemy w celu jej dostosowywania do potrzeb użytkowników. Nie musisz obawiać się o swoją prywatność.
Pliki cookie zawierają wyłącznie anonimowe informacje.
Jeśli chcesz zrezygnować z korzyści, które dają Ci pliki cookie, możesz to zrobić, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Tutaj dowiesz się, jak to zrobić.

Ankieta

Czekaj...

Tygodnik Solidarność

Tygodnik Solidarność

Rekreacja i kultura

W opracowaniu

 

Kierowcy strajkują, Fiat stoi

2012-03-19

Pięć swoich fabryk we Włoszech musiał w piątek (16 marca 2012) zamknąć Fiat ze względu na trwający strajk… transportowców, protestujących przeciwko rządowemu programowi zwiększania podatków od paliw. Wśród zamkniętych zakładów znalazło się również Pomigliano d’Arco, gdzie produkowany jest nowy model Pandy.

Po medialnych informacjach o postoju, rzecznik Fiata powiedział, że zamknięto cztery fabryki na południu kraju i jedną w Turynie. W związku ze strajkiem Fiat wyprodukował we Włoszech w ostatnich trzech tygodniach 20 tys. mniej samochodów niż zaplanowano. Koncern obawia się, że jeśli transportowcy nie wznowią pracy w najbliższych dniach, straci 10 proc. udziału we włoskim rynku motoryzacyjnym. Problem w tym, że ich protest trwa już trzeci miesiąc.

Kierowcy samochodów ciężarowych protestują przeciwko podatkom nałożonym na paliwo w zatwierdzonym rygorystycznym – „antykryzysowym” – budżecie rządu Mario Montiego. Od stycznia transportowcy blokują główne drogi kraju, coraz skutecznie paraliżując transport samochodowy.

Zapewne kwestia kłopotów logistycznych Fiata spowodowanych strajkiem kierowców będzie jednym z głównych tematów spotkania Sergio Marchionne, prezesa Fiata z włoskim premierem Mario Montim, które ustalono na najbliższe dni. Wymierzony w rząd strajk transportowców uderzył bowiem w Fiata rykoszetem, poważnie utrudniając dostawy części do produkcji samochodów, jak również gotowych aut do klientów. W związku z tym moce produkcyjne włoskich fabryk spadły o połowę. Agencje informacyjne podkreślają, że na normalnym poziomie produkcję utrzymuje jedynie zakłady w Tychach oraz USA.

(inf)