Fenice – podwyżka na dwa razy
2012-06-07
Wynagrodzenia w Fenice Poland wzrosną w tym roku o średnio 345 zł miesięcznie. Zgodnie z wchodzącym w życie w tym miesiącu porozumieniem płacowym łącznie o 300 zł podniesione zostaną miesięczne stawki zasadnicze, a kolejne 45 zł podwyżki jest efektem automatycznego wzrostu premii regulaminowej.
Podwyżka będzie wdrażana w życie dwuetapowo. Płace zasadnicze, czyli podstawa wynagrodzenia każdego pracownika, wzrosną w czerwcu 2012 o średnio o 150 zł, a następnie w październiku 2012 o kolejne 150 zł. Wzrost stawek podstawowych spowoduje jednocześnie automatycznie wzrost o 45 zł premii regulaminowej, która w Fenice wynosi 15 proc. zasadniczego wynagrodzenia. Tym samym w sumie wynagrodzenia w tej spółce zwiększą się o średnio 345 zł.
– Myślę, że to znacząca podwyżka i pracownicy będą zadowoleni – mówi Wanda Stróżyk, przewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność FAP, obejmującej swoim działaniem również Fenice Poland. – Zwiększa ona siłę nabywczą płac, co jest konieczne przy powszechnie panującej drożyźnie.
Podczas rozmów płacowych podstawowym argumentem związkowym była właśnie drożyzna i wynikający z niej drastyczny wzrost kosztów utrzymania. Przypominaliśmy, że tylko w ciągu ostatniego roku ceny podstawowych artykułów spożywczych wzrosły nawet o kilkanaście procent, a wydatki na żywność pochłaniają w naszym kraju średnio jedną trzecią budżetów domowych. Zwracaliśmy również uwagę na stale rosnącą kolejną pozycję comiesięcznych rachunków rodzin pracowniczych – koszty utrzymanie mieszkania, pochłaniająca już również blisko jedną trzecią miesięcznych wydatków. Podkreślaliśmy, iż równocześnie systematycznie wzrastają ceny paliw, usług komunalnych oraz wielu podstawowych artykułów przemysłowych. Ostatnio zwłaszcza przeznaczonych dla dzieci, co szczególnie dotkliwie uderza w rodziny.
– Ceny w sklepach stale rosną, a nasze wynagrodzenia zjada wysoka inflacja, więc realnie zarabiamy coraz mniej – podkreśla Krzysztof Kopyciński z Solidarności w Fenice Poland. – Dyrekcja naszego zakładu wzięła szczęśliwie pod uwagę te argumenty i udało się osiągnąć porozumienie.
Szkoda tylko, że w wielu innych fiatowskich spółkach pracodawcy nie podejmują nawet rozmów na temat podwyżek płac, choć drożyzna realne zarobki ich załóg również dramatycznie zmniejsza. Jednocześnie wpychając wiele rodzin pracowniczych w długi i ubóstwo.
(zz)
