FCA Powertrain w likwidacji

Podczas spotkania ze związkami zawodowymi dotychczasowy dyrektor (a obecnie likwidator) FCA Powertrain Andrzej Tokarz poinformował o postawieniu spółki w stan likwidacji. Jej efektem będzie zwolnienie całej 468-osobowej załogi, które rozpoczną się w lutym do końca grudnia 2024. Przyczyną likwidacji zakładu i miejsc pracy jest wprowadzenia przez Komisję Europejską regulacji dotyczących emisji silników spalinowych oraz zakaz rejestracji samochodów z takimi silnikami od 2035.

Terminy zwolnień mają być uzależniono od kończącej się produkcji obecnych modeli silników. Obecnie przewiduje się zakończenie produkcji silników benzynowych (GSE) do końca marca 2024, natomiast wysokoprężnych (SDE) do końca maja 2024.

– Od ubiegłorocznych zwolnień grupowych realne było zakończenie produkcji w bielskim FCA Powertrain – przypomina Wanda Stróżyk, przewodnicząca międzyzakładowej NSZZ Solidarność FCA Poland. – Pod koniec ubiegłego roku wystąpiliśmy o informację dotyczącą przyszłości zakładu, gdyż wszyscy pracownicy żyli w niepewności i niewiedzy czy będzie praca, czy jej nie będzie. I jak będzie ich przyszłość.

Zgodnie z zapowiedziami pracownicy mają mieć możliwość przejścia do innych zakładów Stellantis: w Tychach (FCA Poland oraz silnikowy Stellantis Tychy) i Gliwicach, a także do odlewni Teksid w Skoczowie. Podobnie , jak podczas ubiegłorocznych zwolnień grupowych w FCA Powertrain.

We wtorek 9 stycznia 2024 mają natomiast rozpocząć się rozmowy, które – zgodnie z przepisami ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników – powinny doprowadzić do zawarcia porozumienia dotyczącego kwestii związanych ze zwolnieniami grupowymi, w tym wysokości odpraw. Na jego zawarcie strony mają 20 dni, czyli powinno być ono zawarte jeszcze w styczniu 2024.

– Odprawy nie powinny być gorsze niż w ubiegłym roku – mówi Wanda Stróżyk.

O ubiegłorocznych odprawach w FCA Powertrain można przeczytać tutaj.

(rd)