FAP na plusie
2011-09-12
Zakończenie przez Fiat Auto Poland zyskiem, mimo spodziewanego spadku produkcji prognozował w piątek (9 września) Czesław Świstak, członek zarządu FAP ds. finansowych, przy okazji prezentacji oferty Fiata w segmencie aut dostawczych. Zgodnie z ostatnimi informacjami dyrekcja tyskiej fabryki zakłada wyprodukowanie w tym roku ok. 500 tys. samochodów. Nie wiadomo jednak, czy uda się przekroczyć ten poziom.
– Spodziewamy się, że tegoroczny wynik finansowy będzie pozytywny, choć obserwowany w ostatnim czasie spadek popytu na samochody niewątpliwie wpłynie na wysokość wyniku – mówił dyrektor Czesław Świstak. – Mniejsza ilość wyprodukowanych samochodów przy określonym poziomie kosztów stałych nie może pozostać bez wpływu na wyniki.
Szefostwo FAP podkreśla, iż o skali zmniejszenia popytu może świadczyć m.in. fakt, że w pierwszym półroczu zeszłego roku tyska fabryka pracowała, oprócz dni roboczych, także przez 18 sobót. W tym samym czasie tego roku zakład pracował tylko w jedną sobotę. Dodatkowo we wrześniu i październiku zaplanowano po dwa dodatkowe dni urlopu zbiorowego, a każdy dzień bez produkcji to ponad 2 tys. aut mniej. Jednak nie wolno zapominać, że jesienią ubiegłego roku w FAP także było kilka dni postojów, a mimo to produkcja wyniosła ok. 533,5 tys. samochodów. W pierwszej połowie obecnego roku FAP wyprodukował 268,3 tys. aut, co stanowi 83 proc. produkcji z pierwszego półrocza 2010.
Obserwowany ostatnio malejący popyt na rynkach motoryzacyjnych sprawia, że trudno oszacować tegoroczny zysk FAP. Wprawdzie w lipcu nieoficjalnie prognozowano, że wynik finansowy spółki netto (po opodatkowaniu) za 2011 może wynieść ok. 200 mln zł, to obecnie nikt nie chce podać nawet przybliżonych cyfr. Odpowiadając na pytania dziennikarzy dyrektor Czasław Świstak wyjaśnił jedynie, że wobec zmniejszenia produkcji trudno precyzyjne szacunki oraz podkreślał, iż na pewno wynik finansowy spółki będzie gorszy, niż prognozowano jeszcze kilka tygodni temu.
(inf)
