Pliki cookie zawierają wyłącznie anonimowe informacje.
Jeśli chcesz zrezygnować z korzyści, które dają Ci pliki cookie, możesz to zrobić, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Tutaj dowiesz się, jak to zrobić.
Nieco ponad godzinę trwał w miniony piątek (23 marca) wiec na bielskim Placu Chrobrego w obronie dotychczasowych przepisów emerytalnych, podczas którego m.in. przyjęto przesłanie wzywające rząd do wycofania się z planów pospiesznego wydłużenia wieku emerytalnego.
Rozpoczynając wiec pod hasłem „Tak dla referendum, nie dla pracy aż do śmierci” Marcin Tyrna, przewodniczący podbeskidzkiej Solidarności podsumował akcję zbierania podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie utrzymania wieku emerytalnego. Wśród blisko półtora miliona podpisów przekazanych 16 lutego 2012 do Sejmu ponad 36 tysięcy złożyli mieszkańcy Podbeskidzia.
Stanowisko kobiet, które zdaniem premiera mają do emerytury pracować siedem lat dłużej zaprezentowały: Wanda Stróżyk, przewodnicząca międzyzakładowej Solidarności Fiat Auto Poland oraz Barbara Tomaszek z Solidarności Hutchinson Poland w Żywcu, podkreślając, że wprowadzenie rządowych planów zwanych „reformą” – choć w rzeczywistości trudno za reformę uznać podniesienie wieku emerytalnego – przyczyni się do dalszego pogorszenia sytuacji kobiet na rynku pracy. Zwłaszcza, że zachwalany przez rząd i samego premiera Tuska program 50plus, nie znalazł uznania wśród pracodawców, pozostając zbiorem pobożnych życzeń.
Również wywodzący się z FAP Bogdan Szozda, przewodniczący Sekretariatu Metalowców bardzo surowo ocenił rządowe propozycje. Przytoczył w tej sprawie wiele argumentów, wykazując, że będą one negatywnie wpływać zarówno na gospodarkę narodową, jak też na demografię. Przypomniał dane ekonomiczne, które jednoznacznie pokazują, jak w sposób bezwzględny wyzyskiwany jest polski pracownik i jaki znikomy bierze udział w podziale zysków.
Na bielski wiec zostali zaproszeni nie tylko związkowcy i mieszkańcy miasta, ale również parlamentarzyści z naszego okręgu wyborczego, którzy mieli okazję zaprezentować swoje stanowisko w sprawie inicjatywy naszego związku, która ma na celu doprowadzić do ogólnopolskiego referendum oraz odnieść się do rządowej propozycji wydłużenia wieku emerytalnego. Wiec zakończył się przyjęciem przesłania jego uczestników do rządzących
My, mieszkańcy Podbeskidzia, zebrani na wiecu, zorganizowanym przez Zarząd Regionu Podbeskidzie NSZZ Solidarność 23 marca 2012 roku w Bielsku-Białej, na który zaproszeni zostali – w celu wysłuchania publicznego – wszyscy parlamentarzyści naszego regionu, wzywamy rząd do wycofania się z planów pospiesznego wydłużenia wieku emerytalnego. Domagamy się przeprowadzenia ogólnopolskiego referendum w tej sprawie, mogącego być równocześnie korektą ubiegłorocznych wyborów parlamentarnych, przed którymi społeczeństwo zostało oszukane, gdyż w trakcie kampanii przedwyborczej obecnie rządząca koalicja zataiła plany wydłużenia wieku emerytalnego. Rezygnacja z przeprowadzenia referendum byłaby też rezygnacją z jednego z najbardziej powszechnych narzędzi społecznej konsultacji, a to stanowi zagrożenie dla demokratycznych sposobów wypowiadania się przez społeczeństwo w najbardziej ważkich sprawach, a do takich z pewnością należy wiek emerytalny.
Żądamy rezygnacji z pospiesznego wprowadzania nieprzemyślanych zmian w systemie emerytalnym, przeprowadzanych na zamówienie biznesowych elit i w zgodzie z zachodnimi, liberalnymi trendami, całkowicie nieprzystającymi do polskiej rzeczywistości.
Domagamy się zastąpienia dyktatu rządzących autentycznym dialogiem w najważniejszych dla Polski i Polaków sprawach. Podstawową kwestią jest Narodowa Strategia Demograficzna, która może zapobiec katastrofie demograficznej w Polsce. Niezbędna jest też analiza rynku pracy, w tym kluczowe kwestie bezrobocia wśród młodych ludzi i zarobkowej emigracji Polaków. Do tego potrzebny jest faktyczny dialog, a nie propagandowy, całkowicie niewiarygodny i niereprezentatywny teatr, nazwany przez rządzących i usłużne im środki masowego przekazu „społecznymi konsultacjami”.
Obecnie protesty przeciwko forsowanemu przez rządzących podniesieniu do 67 lat wieku emerytalnego, przeniosą się do Warszawy. Od poniedziałku (26 marca) przed budynkiem kancelarii premiera w alejach Ujazdowskich stanie związkowe miasteczko namiotowe, a w piątek, 30 marca 2012 o godz. 9 pod Sejmem – gdzie odbywać się będzie debata nad wnioskiem o przeprowadzenie referendum emerytalnego – rozpocznie się manifestacja przeciwko pracy aż do śmierci. Tego dnia będzie się rozstrzygać, czy rządzący mogą wbrew obywatelom zrobić wszystko, co chcą. Musimy im pokazać, że nie mogą.
(zz)
MASZ CIEKAWĄ PROPOZYCJE
NAPISZ DO NAS!