Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookie, m.in. do tego, aby wyświetlić dopasowaną ofertę oraz zbierać dane, dotyczące ruchu na stronie, które wykorzystujemy w celu jej dostosowywania do potrzeb użytkowników. Nie musisz obawiać się o swoją prywatność.
Pliki cookie zawierają wyłącznie anonimowe informacje.
Jeśli chcesz zrezygnować z korzyści, które dają Ci pliki cookie, możesz to zrobić, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Tutaj dowiesz się, jak to zrobić.

Ankieta

Czekaj...

Tygodnik Solidarność

Tygodnik Solidarność

Rekreacja i kultura

W opracowaniu

 

Będą mediacje o podwyżkę

2011-10-27

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej oddaliło odwołanie dyrekcji fiatowskich spółek (FAP, oba Powertrainy, Sistema i Denso), potwierdzając jednocześnie, że Władysław Rychłowski został wyznaczony mediatorem w wielozakładowym sporze zbiorowym, w którym interesy pracowników reprezentowane są przez NSZZ Solidarność Fiat Auto Poland. Chodzi o podwyżkę wynagrodzeń o 500 zł dla każdego pracownika.

Początkowo międzyzakładowa Solidarność z takim żądaniem płacowym występował oddzielnie w poszczególnych spółkach – najpierw w FAP (10 marca), następnie w FPP, FPT i Sistema (29 marca), a na końcu w Denso (20 marca), choć wszędzie zgłaszano żądanie płacowe w identycznej wysokości – 500 zł miesięcznie, równo dla każdego zatrudnionego. Nigdzie jednak rozpoczęte negocjacje nie doprowadziły do rozwiązania sporu zbiorowego. Natomiast wszędzie dyrekcje starały podważyć sam fakt istnienia sporu, a później uparcie odmawiał podpisania sporządzonego protokołu rozbieżności. Jako, że jednocześnie że w czasie negocjacji płacowych proponowano rozwiązania uzależnione od przyjętych w innych spółkach, przykładowo dyrekcja Sistema zaproponowała premię efektywnościową w wysokości 90 proc. takiej premii FAP, a wszystkie pięć spółek kapitałowo i organizacyjnie kontrolowanych jest przez koncern Fiat, w połowie maja NSZZ Solidarność poinformowała o przekształceniu oddzielnych sporów zbiorowych w fiatowskich spółkach w spór wielozakładowy oraz wystąpiła – zgodnie z procedurą ustawową – do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej o wyznaczenie mediatora.

Ministerialny Departament Dialogu i Partnerstwa Społecznego nie miał wątpliwości, że wielozakładowy spór zbiorowy, obejmujący pięć polskich spółek Fiata istnieje i 7 czerwca 2011 został wyznaczony na mediatora w tym sporze radca Władysław Rychłowski. Dyrekcja naszych zakładów nie zasiadły jednak do stołu rokowań, lecz odwołały się od decyzji ministerstwa, tym samym kolejny raz blokując (wcześniej służyło temu niepodpisywanie protokołów rozbieżności) procedurę sporu zbiorowego. I to w miarę skutecznie, gdyż rozstrzygnięcie prawnych wątpliwości zajęło blisko pięć miesięcy. W tym czasie zamrożone były nie tylko negocjacje płacowe, a również poziom wynagrodzeń, które należą do najniższych w koncernie. Jak ostatnie podały media według danych niemieckiej VDA, zajmującej się analizą rynku samochodowego za godzinę pracy włoskiego robotnika Fiat płaci, łącznie ze wszystkim składkami, podatkami i narzutami – 27,69 euro, podczas gdy w polskich fabryce jedynie 7,52 euro. Czyli blisko cztery razy mniej! I to przy wyższej wydajności pracy w Tychach i Bielsku-Białej.

Ostateczne wyznaczenie mediatora daje szanse na rozwiązanie sporu zbiorowego zgodnie z oczekiwaniami pracowników oraz – choćby częściowe – zmniejszenie tych dysproporcji płacowych. Wszystko zależeć będzie od przebiegu mediacji, których termin Władysław Rychłowski ustali ze stronami sporu. Jednak, choć zasadnicze decyzje zapadać będą przy negocjacyjnym stole, ważnym argumentem będzie również determinacji pracowników w walce o godne płace i ich wsparcia dla działań NSZZ Solidarność. Pamiętajmy, że razem możemy osiągnąć więcej. Dlatego działajmy solidarnie!

(red)